wtorek, 31 maja 2016

Myszka Miki

1. - (...)favorite orginal Disney character (Mickey, Minnie, Donald, Goofy etc.)

Myślałam, że wybór postaci Disney'a, będzie idealny na początek. W końcu znam prawie wszystkie bajki na pamięć, a każdego bohatera rysuję w myślach na zawołanie bez żadnego problemu, z najmniejszym choćby detalem... Niestety, wyobraźnia wyobraźnia, a rzeczywistość, rzeczywistością :)

Myszka Miki / Mickey Mouse by Dolka M-ska



Lekcja pierwsza - może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale okazało się że mam dość spory problem z zachowaniem proporcji. Tyle po pierwszym dniu, zobaczymy jakie inne błędy przyniosą kolejne. 

Za wszelką konstruktywną krytykę będę wdzięczna :)
Do kolejnego rysunku!

Podejmij wyzwanie!

Od dawna robię podchody, żeby zacząć regularnie rysować. Do tej pory nazwałbym to małym randkowaniem z ołówkiem, ale żadnych szans na płomienny romans z tego nigdy nie było. Nie wspominając już o głębokim uczuciu po wsze czasy! Wszystko to z bardzo prostych przyczyn... Mam bardzo szczery, lecz niestety jeszcze bardziej słomiany zapał :)

Tym razem jednak trafiła do mojej leniwej głowy bardzo oczywista i niestety do tej pory nie do końca zrozumiała (bynajmniej w kwestii rysownia) myśl.
1. Jeśli będę "robić nic", efekty też z tego będą żadne.
2. Jeśli zacznę dziś rysować choćby jedną rzecz dziennie, to za rok będę w zupełnie innym miejscu niż dziś. 

Także oficjalnie, zaczynam DZIŚ, W TYM MOMENCIE. Bez wymówek, a dzięki wpisom za rok będę mogła porównać w jakim miejscu się znalazłam i czy było warto ;)



EDIT: Z racji posiadania 2-latki w domu prawdopodobnie będzie to 60 dni z Disneyem zamiast 30 ale tak jak napisałam lepiej robić cokolwiek niż nic!